- To wydarzenie minęło.
WIELOŚWIATY – wystawa
1 czerwca @ 15:00 - 22 czerwca @ 18:00
Marek Kucharczyk
rocznik ’58, mieszka w Lublinie. Członek rzeczywisty Związku Polskich Artystów Fotografików (Okręg Lubelski). Biolog środowiskowy, nauczyciel akademicki, pracujący na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (profesor uczelni). Wykorzystuje fotografię w badaniach naukowych jako główny materiał badawczy, w celach dokumentacyjnych i w pracy dydaktycznej. W latach lat 1980-2000 dorobek artystyczny obejmował przede wszystkim fotografię przyrody: roślin i krajobrazu. Lata dwutysięczne to poszukiwanie dróg wyrażania głębokich emocji, czy to poprzez wierny zapis rzeczywistości filtrowany przez osobisty punkt widzenia, czy też balansowanie między przedstawieniem a abstrakcją. Jest autorem 20 wystaw indywidualnych, brał także udział w kilkunastu wystawach zbiorowych. Jego prace znajdują się w zbiorach muzealnych i prywatnych. Doświadczenie warsztatowe oraz zdobytą wiedzę wykorzystuje w pracy dydaktycznej ze studentami, prowadząc od ponad 25 lat zajęcia z fotografii oraz pełniąc rolę tutora dla studentów pragnących poszerzać swoje umiejętności i kreatywność. Za działalność twórczą i dydaktyczną nagrodzony Medalem Polskiego Towarzystwa Botanicznego im. Profesora Bolesława Hryniewieckiego (2007) oraz medalem „Zasłużony dla miasta Lublina” (2020 r.).
“Wieloświaty” to cykl prac, w którym rozważam przenikanie, przeplatanie, interferencję i inne formy wzajemnej relacji światów. Światów rozumianych szeroko – od skali kosmicznej po nasz wewnętrzny. I tak, kosmologowie rozważają istnienie wielu wszechświatów, które możliwe że przenikają się z naszym. Możemy, choć jest to trudne, wyobrazić sobie inne geometrie przeplatające się z naszą codzienną, prostą do zrozumienia euklidesową przestrzenią. Żyjemy w sferze przyrody, która jest wypierana czy przekształcana przez antroposferę. Bez tej pierwszej nie możemy funkcjonować, ona bez nas – tak. Świat ludzi składa się z odrębnych bytów – każdy z nas jest odrębnym światem wypełnionym instynktami, emocjami i myślami. Co za tym idzie, relacje międzyludzkie także można rozpatrywać jako przenikanie się światów. I wreszcie mój własny, introwertyczny świat. Nie otwieram go na oścież, ale uznałem, że warto spróbować nieco go odsłonić fotograficznie.
Marek Kucharczyk
“Wieloświat – hipotetyczny zbiór wszelkich możliwych wszechświatów, zawierający w sobie wszystko inne (w tym wszystkie możliwe, potencjalne – niezależnie od rozważanych czasoprzestrzeni lub wymiarów, w których się znajdują – wszechświaty; w tym także tak zwane wszechświaty równoległe)” – tyle Wikipedia. Dziś już wiemy, że w świecie fizyki kwantowej nie ma ostrych granic i jednoznacznych relacji. Stany są opisywane przez równania prawdopodobieństwa, a materia i energia nieustannie transformują. Wiadomo też, że sama tylko obecność obserwatora – czyli świadomości – wpływa na przebieg zdarzeń. Gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że świat odbieramy za pomocą naszych zmysłów, a następnie konstruujemy jego obraz w naszym umyśle, nasuwają się pytania… “Gdzie leży granica między tym, co realne, a tym co wyobrażone? Co dzieje się, gdy nasza świadomość przenika przez tę granicę? A może granicy w ogóle nie ma i wszystko, co istnieje jest wytworem naszego umysłu, który mniej lub bardziej intencjonalnie bawi się różnymi wariantami gry pod tytułem „Życie”?
Robert Pranagal, ZPAF
Niezwykłość wystawy “Wieloświaty” wynika przede wszystkim z tematyki jakiej dotyka oraz sposobu jej przekazania. Jest coś niesamowicie poruszającego, a jednocześnie obnażającego w tych fotografiach. Przed oczami widza ukazuje się świat dojrzałego mężczyzny, ukazany z perspektywy przeżytych lat. Analizując każdy z obrazów mamy nieodparte wrażenie, że autor rozlicza się z własnego życia. Ośmieliłabym się wręcz porównać ten wyjątkowy zbiór do spowiedzi człowieka dojrzałego, patrzącego na życie ze spokojem i dystansem. Ze zrozumieniem i czułością. Z niebywałym intelektem, ale również wrażliwością skierowaną na estetyczny aspekt fotografiki. Cykl „Wieloświaty” skłania do głębokiej analizy ludzkiej egzystencji. Porusza trudne tematy odejścia, przemiany, straty, ale także szczęścia, miłości i pożądania. Odnosi się do tego co materialne, a także do tego co duchowe. Dopracowany pod każdym względem. Budzi silne emocje. Ujawnia to, co zwykle jest głęboko skrywane i kamuflowane przed ludźmi oraz przede wszystkim…. skłania do pytań o własne życie i sens istnienia.
Urszula Sawiuk, malarka
Godziny zwiedzania
Klasztor ojców Dominikanów do 22 czerwca.
ul.Dominikańska 1A, 20-111 Lublin (wejście obok starej siedziby teatru Andersena)
czwartek, piątek, sobota, niedziela od godz. 15:00 do 18:00
Dla grup zorganizowanych również w innych godzinach po umówieniu telefonicznym.
7, 8, 9 czerwca wystawy będą wyłączone ze zwiedzania.